Ostatnio na mirko modny jest temat przestępstw związanych z VAT, więc postanowiłem opisać Wam coś podobnego. Nie jest to przestępstwo, a w pełni legalna droga, która kilka razy była wykorzystywana do optymalizacji podatkowej transakcji związanych z nieruchomościami rolnymi.
W skrócie: dwóch inwestorów udaje rolników, dzięki czemu po małym łańcuszku transakcji łączna kwota podatków spada z prawie 100 tys, do niecałych 15.
pokaż spoiler Beniamin Franklin powiedział kiedyś: "Na tym świecie pewne są tylko śmierć i podatki." Kilka stuleci później ilość danin na rzecz państwa, oraz przepisy ich dotyczące doprowadziły do dwóch względnie nowych zjawisk gospodarczych: emigracji podatkowej oraz oszustw podatkowych. Gdzieś pomiędzy Alem Capone a ludźmi, którzy płacą wszystkie podatki w przekonaniu, że muszą (nawet jak nie muszą) jest bardzo szerokie pole do różnego rodzaju optymalizacji. Poniżej historia jednej z nich, czyli nieaktualnej już furtki do optymalizacji podatków przy obrocie nieruchomościami rolnymi.
Zainteresowanych dalszą częścią zapraszam tutaj: http://nienieruchomosci.blogspot.com/2018/05/pewna-jest-tylko-smierc-podatki-nie.html