Transport w Polsce z reguły korzysta z suchego lądu. Udział przewozów wodnych w całej branży to tylko 0,4 proc. Drogi mają ponad 80 proc. tego tortu, kolej – 18 proc. Za to w Holandii pływa 30 proc. towarów, a w Niemczech – ponad 12 proc. Tymczasem nasz rząd zapowiada duże inwestycje, które wzmocnią żeglugę śródlądową. Na realne efekty będzie trzeba poczekać 10-15 lat. Ale jeżeli wszystko uda się, zgodnie z zapowiedziami, to rodzimy biznes i gospodarka wiele na tym zyskają. Na rzekach nie ma korków, zatem można jednorazowo przewozić duże ładunki. Obecnie są to głównie towary masowe, m.in. węgiel.
Rzeki staną się poważną konkurencją dla dróg i kolejnictwa? Nadchodzą wielkie zmiany
Category: Biznes |