Pacjenci z objawami infekcji nie zawsze korzystają z teleporady – alarmują lekarze. Co więcej, na wizytę nie umawiają się, co powoduje tłok w poczekalniach przychodni. Jak mówi nam Joanna Zabielska-Cieciuch, lekarz rodzinny z Białegostoku, wielu z tych pacjentów po wykonaniu szybkiego testu na COVID-19 otrzymuje wynik pozytywny. – To średnio połowa tych, którym wykonujemy test antygenowy – przyznaje w rozmowie z Interią.