Moja firma, ktora miesci sie w Skandynawii miala robic projekt w Polsce. Namawialem ich, jezdzilem do PL ogarniac biznes i okazuje sie, ze sa zainteresowani i mozna zrobic potencjalnie duza kase (mowimy tu potencjalnie o kilku milionach zlotych). Po spotkaniu zarzadu, oczywiscie nastepuje konsternacja, no bo jak to w Polsce, co z ryzykiem politycznym, co z wyplacalnoscia kontrahenta, itp itd. Teraz, zamiast napierdalac do przodu, bedziemy deriskowac projekt z ryzyka, ktore tu gdzie operujemy nie istnieje na codzien. Dziekuje Jaroslawowi jak tez i poprzednikom, wlasnie macie dobitny przyklad jak wasze spierdolone rzady uposledzaja zarabianie pieniedzy dla zwyklych bolkow jak ja. Taka sytuacja to pewnie norma dla kazdego przedsiebiorcy w Polsce – dla mnie to jednak upokorzenie mocne gdzie sie musze wstydzic za moj wlasny kraj. Ale nie, to Europa ma nam jesc z reki bo my tacy motzni i wogole chrystusi nardow i turka bili pod wiedniem. Nigga please…
#anonimowemirkowyznania #zalesie #biznes #przedsiebiorczosc
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie