„Wiem, że w dużych miastach są oferty pracy dla programistów zarabiających po 20 tysięcy złotych. Ale bohaterowie mojej książki nie zarabiają tyle przez rok.” – cytat z Newsweeka i głównego wykopu.
Bo są za głupi! Tak, 1,6 mln pracujących Polaków to debile. Znam ludzi, którzy robią po 20 tysięcy i programistami nie są, ale w zasadzie są to mniejsze zarobki:
Nie żeby wpis jakiegoś trolla na stronie ze śmiesznymi obrazkami mnie zdenerwował ale poziom głupoty, arogancji i ignorancji poraża. Potrzeba udowadniania sobie, że jest się lepszym od innych jest jedną z najbardziej zauważalnych naszych narodowych cech na tle innych narodów. Nie ważne, że zarabiam 20 tysięcy bo na to zasługuje, ważne to, że inni nie zarabiają 20 tysięcy bo są głupimi debilami. Huehuehue. I tu pada rozwiązanie jak na tacy. Już nie wspomnę, że głupie bo niczego nie rozwiąże. Nie potrzebuje sprzątaczki z dyplomem do posprzątania mieszkania więc mnie jej kwalifikacje nie interesują i chcę płacić jak najmniej.
Powiem Ci coś w sekrecie @20kmiesiecznie: Dla ludzi, którzy zarabiają 200 tysięcy też jesteś takim głupim debilem. Nie boli Cię to i nawet o tym nie wiedziałeś bo przecież tych zarabiających powyżej 200 tysięcy jest mniej. Może, tu zgaduję z 60 tysięcy… Co to jest na tle prawie 40 milionów. Chodzi o to, że to patrząc na tok Twojego rozumowania właśnie na opinii tych powinno Ci zależeć. No ale przecież Tobie nie zależy już na niczym bo zarabiasz 20 tysięcy miesięcznie.
W opinii wielu tych, którzy nie zarabiają nic też jesteś głupkiem i debilem bo oni nie pracują ale 2000 miesięcznie z zasiłków zbiorą za nic nie robienie. I to Ty na nich płacisz. I to dosyć sporo. No tak. Zapomniałem przecież decyzję o tym, że dostaną 2000 miesięcznie z zasiłków podjął demokratycznie wybrany rząd wbrew Twojej woli. Racja tylko, że w tym rządzie nie zasiadają głównie debile i głupki pobierające zasiłki a ludzie, którzy byli na tyle przedsiębiorczy, że udało im się być wybranym w kampanii. Tak, że ludzie którzy zabierają Ci pieniądze mają więcej z Tobą wspólnego niż z tymi na zasiłkach. I tak wiem pewnie w sejmie programistów jak na lekarstwo więc moja teoria w Twoich oczach leży.
Na koniec jeszcze zauważę, że liczba programistów rośnie, jakość tego co produkują niekoniecznie, a algorytmy i sztuczna inteligencja może kiedyś ich zastąpią. Tak, że może trzeba zacząć myśleć przyszłościowo i nauczyć się prowadzić pociągi (chociaż te już są często bezobsługowe), kłaść glazurę, reperować rury lub sprzątać.
#praca #biznes #programista15k #bekazpodludzi #polska