Najbliższe godziny pokażą, czy bieżący spór handlowy na linii Stany Zjednoczone – Unia Europejska zmierza w stronę zgody, czy też należy się spodziewać jego eskalacji i związanych z tym ryzyk dla światowej gospodarki. Warto jednak pamiętać, że obecne problemy w znacznej części wynikają z nierozwiązanych konfliktów jeszcze z lat 60. ub.w. – pisze Marcin Lipka, główny analityk Cinkciarz.pl.