Nie wierzę, że najbogatsi, a w szczególnie Elon Musk, nie mają coś w zanadrzu (z prywatnej inicjatywy) na Rosję i Putina. Przecież w tej chwili może być dogadane np. kupno samolotów przez Elona dla Ukrainy, o której świat dowie się po rozpoczęciu ostatecznym ataku Rosji w Donbasie.
Kacapy wtedy przerażeni nie mieliby ŻADNYCH szans z najnowszym sprzętem, a Elon (bądź jakikolwiek inny bogacz) przeszliby do historii jako tak wielkie legendy, że Pokojowa Nagroda Nobla będzie im służyć co najwyżej jako ciężarek na papier.
#rosja #ukraina #elonmusk #wojna #biznes