Warte 400 tys. zł audi spłonęło, gdy grzybiarze jechali do lasu po zbiory… drogą pożarową. Mimo, że na miejsce przyjechały trzy zastępy straży pożarnej z dwóch jednostek OSP, pojazdu nie udało się uratować. Nikt nie ucierpiał.
Warte 400 tys. zł audi spłonęło, gdy grzybiarze jechali do lasu po zbiory… drogą pożarową. Mimo, że na miejsce przyjechały trzy zastępy straży pożarnej z dwóch jednostek OSP, pojazdu nie udało się uratować. Nikt nie ucierpiał.