– Głosowałem za, tak jak cały klub Prawa i Sprawiedliwości. Dziś już bym tak nie zrobił. Dojrzałością każdego polityka, każdego człowieka, jest wyciąganie wniosków. Dzisiaj, kiedy mówimy o zagrożonym rozwoju Małopolski, to dla mnie wystarczający powód, by przyznać się do tego, że powinienem zagłosować inaczej – mówi Interii wicemarszałek województwa małopolskiego Tomasz Urynowicz, który namawia do wycofania się z uchwały anty-LGBT, bo w przeciwnym razie Małopolska może stracić ponad 2,5 mld euro środków europejskich.