Są firmy produkujące nagrobki, są zakłady pogrzebowe, ale czy wymyślił ktoś coś takiego?:
Nazwałem to „Gravebook” na każdym nagrobku byłby kod QR czy cos takiego, i dzieki temu moglibysmy zostac przekierowani do Gravebooka osoby zmarłej. Byłaby to kompilacja fotografii, filmów, dat i wydarzeń z życia zmarłego, robiona z szacunkiem i poszanowaniem dla zmarłego. Materiały oczywiście byłyby pozyskiwane od rodziny, a sama usługa płatna.
Dzięki takiej opcji, ludzie XXI wieku, spacerując po cmentarzu, mogliby „odwiedzić” zmarłego. Dobre? Głupie?
Nazwałem to „Gravebook” na każdym nagrobku byłby kod QR czy cos takiego, i dzieki temu moglibysmy zostac przekierowani do Gravebooka osoby zmarłej. Byłaby to kompilacja fotografii, filmów, dat i wydarzeń z życia zmarłego, robiona z szacunkiem i poszanowaniem dla zmarłego. Materiały oczywiście byłyby pozyskiwane od rodziny, a sama usługa płatna.
Dzięki takiej opcji, ludzie XXI wieku, spacerując po cmentarzu, mogliby „odwiedzić” zmarłego. Dobre? Głupie?
#biznes #niewiemjaktootagowac
Pewnie nie jestem w tym oryginalny i już ktoś na to wpadł, ale…