dowiedziałem się ciekawej…

dowiedziałem się ciekawej historii

zawsze, ale to kurwa zawsze bierzcie wypis z księgi wieczystej nieruchomości. w dupie miejscie krępacje, to jak z kupowaniem auta, jak ktoś wam nie chce podac przez neta/tel VINu, to już czujecie zapach gównianego wiatru #pdk to samo z lokalem, żadajacie pokazania aktu własności i sami to sprawdzcie w urzędzie.
czemu czemu czemu
ano temu, że kiedyś ktoś nie sprawdził. podpisał umowę, władował 40000 w remont, otworzył i pojawił się… współwłaściciel żądająć 4000 czynszu miesięcznie za lokal o wartości 3000 netto msc max, moze mniej. czyli razem kolo 7000. tamtem sie wyparł, że nie miał z nim kontaktu i nie wiezdiał czy zyje xDDD jebane gowno ludzkie, ludziki zostawili lokal jak wyremontowali, zabrali sprzet i przez nastepne lata splacali kredyty zapominajac o swoich niespelnionych marzeniach. takich historii jest wiecej, poszukacie w necie i znajdziecie. badzcie twardzi, proscie o doksy, jak beda problemy juz jakies uwagi, czy pytania typu a co pan pani nieufna, mamy razem wspolpracowac i na dzien dobry mam pokazywac wszystko? normalna osoba od razu pokaze, tak samo jak kurwa dowod osobisty przy podpisywaniu umowy. z fartem mordeczki

#otwieramrestauracje

#gastronomia #biznes #dzialalnoscgospodarcza

Comments are closed.