Co mi sie podobalo najbardziej w stanach to mnogosc biznesu prywatnego. Idac przez brooklyn praktycznie wszedzie widzialem prywatne biznesy- sklep spozywczy prowadzony przez Araba, pizza od Joe, sklep rowerowy Mike’a, najlepsze materace na Brooklynie (chyba jakiegos wlocha). Kazdy buduje swoja marke, reputacje. Kupujesz nowe lozko, nie pojdziesz do ikei tylko do sklepu z materacami i tam chociazby zaciagniesz jezyka. U nas rynek wchloniety, do malego spozywczego zostaje praktycznie tylko zabka/malpka, meble to ikea czy jakies black red white, zarcie jeszcze jako tako to biznes dla ludzi nie zniszczony przez wpuszczenie zagranicznych kolosow, ale poza tym jestesmy folwarkiem dla wielkich firm, rynek konsumenta tutaj to fikcja. #usa #polska #ekonomia #biznes