Archive for 13 sierpnia 2018

Prezydent podpisał nowelę ustawy o radiofonii i telewizji i ustawy o opłatach abonamentowych

Wprowadzenie dla mediów publicznych karty powinności misyjnych przewiduje nowela ustawy o radiofonii i telewizji oraz ustawy o opłatach abonamentowych, którą podpisał prezydent Andrzej Duda.

Linie lotnicze skarżą się na opóźnienia na Heathrow

Linie lotnicze operujące na najważniejszym brytyjskim lotnisku Heathrow w zachodnim Londynie narzekają na sięgające dwóch i pół godziny opóźnienia przy kontroli granicznej – poinformował w poniedziałek dziennik „The Times”.

Nowy morski szlak donbaskiego antracytu. Tranzyt zaczyna się w porcie w Ust-Łudze

Po naszych tekstach i wprowadzeniu sankcji przez USA koleją do Polski trafia o połowę mniej węgla z terenów okupowanych.

501 tys. euro za konie na aukcji Pride of Poland w Janowie Podlaskim

Sześć koni za łączną kwotę 501 tys. euro sprzedano w niedzielę na 49. aukcji koni arabskich Pride of Poland w Janowie Podlaskim (Lubelskie). Za najwyższą cenę 180 tys. euro sprzedana została siwa klacz Parmana ze stadniny w Michałowie.

Nie segregujesz – zapłacisz cztery razy więcej

Kto wrzuca wszystkie śmieci do jednego worka, będzie płacić cztery razy więcej niż ten, kto je segreguje – pisze poniedziałkowa „Gazeta Wyborcza”. Taki pomysł na zmobilizowanie Polaków do sortowania odpadów ma resort środowiska – dodaje dziennik.

#anonimowemirkowyznania Od…

#anonimowemirkowyznania
Od długiego czasu przez vikop przetacza się dyskusja pt. „czy warto być programistom ?” ( ͡° ͜ʖ ͡°) O ile jeszcze z 5 lat temu można było uzyskać w miarę sensowne porady, teraz przeważa raczej podejście typu: „junior to robi teraz za 2k albo za darmo”, „+30 lat to już niestety za późno na zabawę w programowanie”, „za dużo chętnych” itp.

Od zawsze jestem przedsiębiorcą. Jeżeli ktoś nie wie co to znaczy, to już tłumaczę – ryzykujesz własne pieniądze bez żadnej gwarancji zarobku. Czasem zarabiasz, w większości jesteś na zero, czasem tracisz. Postanowiłem się przebranżowić, bo w obecnych czasach prowadzenie firmy to już nie jest to samo co 50 lat temu – w sensie zbudowałeś coś tam i do emerytury to jest twój chleb. NIE. Trendy się zmieniają szybko i nawet jak coś teraz dobrze idzie, to za rok może zrobić taką stratę że pochłonie cały zysk.
Wybór padł oczywiście na IT. Bo to jest teraz trend rosnący.

Koszty informatyków są pojebane i nie jest to słowo na wyrost. Przykład pierwszy z brzegu – za „łordpresa” z wtyczką seo za 10$ (a mówimy tu TYLKO o firmowej wizytówce kontakt, o firmie, fotki itp) cena to 3-5 k netto, jak życzysz sobie pozycjonowanie bez żadnych gwarancji to dolicz rocznie kolejne 3-7k rocznie jako abonament no i hosting który „okazyjnie z polecenia” kosztuje po 110 pln netto/mc bo „jest bezpieczny”. Jeżeli tworzymy jakikolwiek większy system, np. obiegu dokumentów, ewentualnie coś co wylicza klientowi jakąś cenę, przetwarza dane itp.to od razu trzeba przygotować się na wielokrotność 5 cyfrowych kwot. A to tylko przecież ułamek kosztów które trzeba ponieść.
Nie mając walizki piniondzów (i nie mówię o nominałach 10 pln) na tzw. informatyków w ogóle nie ma co podchodzić do tematu.

Jako przedsiębiorca miałem najpierw podejścia w czysto biznesowy sposób, tj. najpierw próbowałem kupić działające startupy z branż które mnie interesują, ale najczęściej okazywało się, że mamy „skomplikowany system luster”, który sprowadzał się o kilku formularzy php+mysql i jakiegoś kodu co robi jedno czy dwa polecenia no i mamy cenę 60k ewentualnie słynne 15k za zainstalowanie przerobionego skryptu open source. Są też startupy za miljony monet ale zasada często pozostaje ta sama. Oczywiście chuja kogo obchodzi czy po sprzedaży będzie to działać czy nie, a pomysł zwykle jest oparty na wizji programisty „jak by to mogło wspaniale być” a nie na rzetelnej analizie czego potrzebują klienci. Liczy się tylko żeby to sprzedać komukolwiek. Więc 2 – 3 takie zakupy, i już jesteś lżejszy o 100 tysięcy, a w zamian masz namiastkę czegoś, co zgodnie ze statystyką powstających firm w tej branży udaje się 1 raz na 20 prób.
Pozdrawiam tym samym kilku użytkowników wykopu-„programistów”, od których próbowałem zakupić różne pomysły ( ͡° ͜ʖ ͡°) ale ich wygórowane mniemanie doprowadziło do jakiś absurdalnych żądań. Teraz oczywiście po tych pomysłach nie ma nawet śladu, albo dogorywają śmiercią w konwulsjach. Zajebisty biznes zrobiliście. Może za bardzo się sugerowaliście tym, że na vikopie napisali wam, że wasz pomysł jest pomysłem „za milijon?” hehe. Pycha, kroczy przed upadkiem. Nic nowego. Pamiętam wtedy ból dupy innych „programistów” którzy z zazdrości wtedy chyba aż połamali ręce na klawiaturach, twierdząc że łoni by zrobili to 100x lepiej. To w nawiązaniu do powszechnej opinii o tym że programiści sobie nawzajem pomagają i są czystym naturalnym dobrem, które tworzy i buduje wartościową społeczność. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Więc konkluzja jest taka – chcesz zarabiać na IT, musisz robić to samodzielnie, bo koszty wejścia są super, ale to super wysokie. Aktualna sytuacja na tzw „rynku” praktycznie wyklucza założenie jakiejkolwiek firmy (nie mylić z jednoosobową działalnością gospodarczą i 1 fv w mc dla tego samego klienta) z zakresu IT próbując zrobić to podobnie jakbyśmy zakładali „w klasycznej branży” typu: produkcja, fizyczne usługi itp – czyli inwestujesz trochę, zarabiasz, potem coraz więcej i więcej a na końcu po wytrwałej pracy masz efekt.
W IT jest tak: inwestujesz dużo i masz wysokie prawdopodobieństwo wtopy. Zatem 95% zwykłych przedsiębiorców nie da rady finansowo temu podołać. Teraz już wiecie skąd się biorą informatycy za 2k ? Z oszczędności. I będzie ich coraz więcej. Zwykłych roboli, którzy nabrali się na bajeczkę #15k

Pozostało zatem nauczenie się wszystkiego samemu. Szczęśliwie internet jest pełny dobrych materiałów, najlepszych wykładów i nikt nie sprawdza czy masz dobrą uczelnię (wiadomo jak nie masz infy na polibudzie, to nawet nie podchodź do tematu #pdk), no i całej masy życzliwych, co drżą o swoje dupska i zniechęcają innych.

Może to co napisałem będzie przestrogą i inspiracją dla innych.

#biznes #programowanie #naukaprogramowania #pieniadze

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Zkropkao_Na
Dodatek wspierany przez: Nie siedź w domu w ferie i w wakacje

Mój tata w tym roku…

Mój tata w tym roku przechodzi na emeryturę, chciałbym spróbować rozwinąć mu biznes. Jest on człowiekiem niesamowicie uzdolnionym technicznie, sam postawił dom, drewniany garaż, zrobił meble ogrodowe, ogólnie tworzy wiele rzeczy własnymi rękoma bez specjalistycznych maszyn. Robi to wszystko oczywiście od a-z, sam dobiera materiały, ogarnia je, no wszystko do efektu finalnego.

Ostatnio wziął się za tworzenie „świata” dla kotów, czyli drapak, legowiska, miejsce do zabawy w jednym. Budowanie takich konstrukcji sprawia mu wiele radości. Dlatego myślę, że w tą stronę by poszedł na emeryturze. Oczywiście drapaki są robione ręcznie z najlepszych materiałów które w czasie użycia się po prostu wymienia jeśli ulegną zniszczeniu. Dlatego pytanie do was mireczki, jak widzicie taki biznes, ma to sens? Drapaki są naprawdę okazałe, mają i po 2 metry wysokości, koty je kochają, potrafią całe dnie na tym siedzieć i można je wedle uznania modyfikować. Widziałem gorsze modele w różnych sklepach które kosztowały i po 1000 zł oczywiście tutaj cena byłaby dużo niższa, kwestia budulca.

Pytanie więc do właścicieli kotów, co o tym sądzicie, jeśli miałbyś możliwość kupienia drapaka który będzie stał w domu przez najbliższe 50 lat z gwarancją wymiany zepsutych czy zużytych materiałów to byłbyś zainteresowany zakupem?

Na zdjęciu drapak który stoi w moim domu rodzinnym.

#koty #pokazkota #kiciochpyta #zwierzeta #biznes #biznesplan