Prosty patent związany z ustawianiem przetargów.
W zamówieniu określa się zawyżone wartości, które mają wpływ na cenę. Np. urząd miasta zleca budowę kanalizacji i w wymaganiach podaje, że rury mają być umieszczone w wykopach o głębokości 2m, ale dodatkowo należy wybrać jeszcze 1m ziemi z wykopu i w to miejsce ułożyć 1m podsypki z materiału mineralnego. I daje się cynk preferowanemu wykonawcy, że nie będzie musiał kopać tego dodatkowego metra – wystarczy, że sypnie na dno wykopu 5cm żwiru. I kasa za wykopanie i wywiezienie tego fikcyjnego 1m oraz zakup i dostarczenie 1m podsypki idzie do podziału. Rzecz po położeniu rur jest nie do sprawdzenia. Podobne patenty stosuje się przy budowie autostrad, wykonywaniu zieleni miejskiej, budowie wałów przeciwpowodziowych itp. A podobne patenty stosuje się np. przy zleceniach wywozu śmieci lub odpadów zawyżając np. 2-3 krotnie ilości, które mają być utyliowane. Dogadany oferent wie dokładnie ile będzie do odbioru i podaje cenę kalkulowaną od rzeczywistej wartości plus zwyczajowa działa dla zlecającego.
#bialekolnierzyki #biznes #dzialalnoscgospodarcza #firma #pieniadze