Archive for 7 marca 2018
KE pozytywnie o gospodarce UE; problemy we Włoszech, Chorwacji i na Cyprze
KE przygotowała środki odwetowe na wypadek wprowadzenia ceł przez USA
Dziś krótki…
Jest sobie pewien eksporter w Polsce, który wysyła używaną odzież do krajów azjatyckich (nie będę pisał jakich). I teraz spedycja dostaje zlecenia od firm z Azji, czasem od eksporterów z Polski, ale towar zawsze jest odbierany z tych samych miejsc w jednym województwie. Przy okazji zawsze są jakieś problemy – załadowcy nie chcą potwierdzić odpowiedzialności za morskie listy przewozowe, a eksporterzy bardzo szybko proszą o potwierdzenie wywozu. Koniec końców jednak towar w kontenerach trafia na morze, czyli teoretycznie wszystko jest ok.
I wtem okazuje się, że jednak nie do końca ok, bo co się dzieje dalej? Otóż VAT-owcy mając na morzu X- kontenerów z towarem wartym np. 400 tys. Euro (według dokumentacji) po prostu nie płacą spedycji – a mówimy o sporych pieniądzach, bo np. w przypadku kontenera używanej odzieży o wartości 10 tys. Euro koszty transportu to ok. ¼ tej kwoty, więc łatwo sobie pomnożyć. Ktoś się spyta: ale jak, polski eksporter nie płaci…? Transport jest na zlecenie firm azjatyckich, więc polscy eksporterzy nie ponoszą tu żadnej odpowiedzialności za nieodebranie przesyłki i zgodnie z prawem mają jedynie obowiązek wydać towar na magazynie, co zresztą robią. Firma spedycyjna zostaje zaś z nieopłaconymi kontenerami na morzu, nie mając żadnego interesu w blokowaniu wydania towaru, gdyż ma on bardzo niską wartość i w zasadzie koszty dodatkowe powstałe już po jednym miesiącu przestoju kontenera w porcie czyniłyby takie blokowanie nieopłacalnym. Oczywiście, taki numer przejdzie przez jedną spedycję raz, może dwa, a potem trzeba szukać nowej, no ale firm spedycyjnych mamy jednak trochę na rynku, więc…
Reasumując: :
– Dostaliśmy wszelkie dokumenty potwierdzające eksport towaru + faktury od azjatyckiego kontrahenta.
– Wysłaliśmy X-kontenerów, każdy o wartości (powiedzmy) 10 tys. Euro i za każdy taki kontener mamy oddzielną fakturę, choć wychodzi drożej za odprawę celną niż gdyby wszystko miało być na jednej fakturze. Dlaczego tak? Mała podpowiedź: im mniejszy zwrot VAT-u, tym łatwiejszy.
– Towar to tak naprawdę nic nie warte szmaty, ich koszt jest znikomy, a za transport koniec końców i tak nie płacimy.
Mamy więc oficjalnie na morzu towar za, powiedzmy, 400 tys. Euro + wszelką dokumentację, więc możemy sobie wystąpić spokojnie o zwrot VAT-u i nikt nie ma prawa się o nic przyczepić. Profit.
#vatowcy #biznes #pieniadze #spedycja
Ponad 90 proc. wniosków o rekompensatę za utracony węgiel zweryfikowanych pozytywnie
235,4 mln zł wyniosą wydatki na budowę i utrzymanie zapory przed dzikami
Rząd przyjął projekt ustawy o jakości paliw stałych. Przepisy mają wyeliminować z rynku złej jakości węgiel i pomóc w walce ze smogiem
W projekcie ME nowa opłata emisyjna w cenie paliw – 8 groszy za litr
Nord Stream 2: Druzgocący raport dla Polski
Sejm właśnie przyjął poprawki…
O dziwo, za przyjęciem poprawek głosowali wszyscy ( ͡° ͜ʖ ͡°) nawet PO, które jest przeciwko ustawie xD aż się Marszałek zdziwił czy na pewno wszyscy głosują przeciwko odrzuceniu poprawek (ʘ‿ʘ)
Także teraz telefon do Andrzeja żeby szybko podpisał, 30 dni i mamy ustawę (ʘ‿ʘ)
#dzialalnoscgospodarcza #firma #biznes #polityka
Nowa Fabryczna – łódzki…
Wcześniej inwestor zakupił biurowce m.in. w Krakowie i Katowicach.
#lodz #ekonomia #biznes #finanse #pieniadze #inwestycje #szwecja #polska
Polskie górnictwo na plusie, wydobycie mniejsze, ceny wzrosły o jedną czwartą
Parasol Historii. Wspomnienie ’44 – wspólny projekt edukacyjny firmy Maspex i Muzeum Powstania Warszawskiego
Ekspert: milion osób umiera rocznie przez zażywanie podrobionych leków
Mieszkańcy bloków dostaną grunt na własność
Szybka procedura zadośćuczynienia za błąd medyczny
Jak zarobić kiwając…
Firma Januszex sp. z o.o. posiada maszyny służące do produkcji + inne elementy wyposażenia zakładu typu klimatyzatory itd. – przyjmijmy, że realna wartość tych używanych sprzętów to ok. 500 tys. PLN. No i teraz szef Januszexu dogaduje się z miejscowym dealerem handlującym maszynami przemysłowymi, a ów dealer wystawia mu fakturę pro forma dotyczącą rzekomego zakupu nowego sprzętu o bardzo podobnej specyfikacji, jaki ma już na stanie Januszex – wartość tych nowych maszyn to ok. 1 milion PLN.
Co się dzieje dalej: szef Januszexu idzie do leasingodawcy z fakturą pro forma oraz specyfikacją maszyn, a leasingodawca udziela mu finansowania i przelewa środki za nowe maszyny na konto wspomnianego wcześniej dealera maszyn. Dealer zabiera z tego swoją prowizję, a resztę oddaje szefowi Januszexu, który tym sposobem uzyskał blisko 1 milion PLN w gotówce, de facto pod zastaw używanych maszyn wartych połowę tej kwoty (a żaden bank nie dałby mu kredytu na podobnych warunkach). Do tego jeszcze Januszex sp. z o.o. może wykazywać koszty związane ze spłatą rat leasingowych za rzekomo nowe maszyny – chociaż mówiąc szczerze, to z tą spłatą w podobnych przypadkach już różnie bywa.
Oprócz tego dla utrudnienia wykrycia przekrętu usuwa się lub zamazuje tabliczki znamionowe na maszynach, tak że po kilku miesiącach nawet rzeczoznawca może mieć problem z ustaleniem rzeczywistego wieku tychże maszyn. Zdolności produkcyjne Januszex sp. z o.o. nie ulegają więc pogorszeniu, a dodatkowy zastrzyk pieniędzy przecież zawsze się przyda…
#bialekolnierzyki #biznes #pieniadze #leasing